środa, 29 października 2008

Odkrywca


Po dzisiejszym dniu mam ochotę położyć się do łóżka i zasnąć na co najmniej kilka miesięcy. Nudzi mnie szarość codziennego dnia, nudzą mnie otaczający dookoła ludzie i sam się nudzę. Macie może jakiś przepis na nienudzenie się? Co mi zaoferujecie? Co zaproponujecie?

Pojechałbym sobie gdzieś daleko, wspiąłbym się gdzieś wysoko. Gdzie człowiek żaden nie był, gdzie ludzka stopa jeszcze nie stanęła. Jaka szkoda że żyjemy w XXI wieku, a nie np. w XV - i nie chodzi mi tylko o zanieczyszczenie środowiska i efekt cieplarniany. Wówczas świat był pełen nieodkrytych lądów, kontynentów,wysp, mórz i oceanów... Czasami wydaje mi się że mógłbym być takim Kolumbem, Magellanem, Vasco da Gamą lub którymś z konkwistadorów odkrywających zapomniane miasta Majów, Azteków lub Inków. Ale niestety to mi się tylko wydaje... a może to wspomnienia z przeszłych wcieleń???

Brak komentarzy: