sobota, 1 listopada 2008

Pytania


Płonęło ognisko i szumiały dookoła knieje. Na nocnym niebie jaśniały tysiące gwiazd. Kilka z nich spadło - może spełnią moje marzenia?
Siedząc nieopodal wesoło tańczących ogników i wpatrzywszy się w płonące szczapy drewna, poszukiwałem w swoich myślach tysiąca odpowiedzi na tysiące nie zadanych jeszcze pytań.
Jak to wszystko będzie kiedyś wyglądało? Czy las pośród którego siedzę będzie nadal rósł? Czy ptaki będą nadal śpiewać? Co ja wówczas będę robił? Jak będę wówczas myślał? Z kim będę dzielił swe spostrzeżenia?

Tysiące pytań bez odpowiedzi, a ja sam pośród ciszy.

Brak komentarzy: