niedziela, 15 lutego 2009

Koszmar


Śnił mi się koszmar. Było w nim piękno, była miłość i pożądanie. Ale był i ból. Taki straszny, niewyobrażalny ból człowieka zżeranego od środka. Skowyt i płacz, lament i błaganie o litość. I świadomość że nie ma końca tym męką.

Śniło mi się piekło?

1 komentarz:

MARI pisze...

nie oglądaj już horrorów :P