Stojąca nad przepaścią księżniczka zwana Rzeczywistością, spojrzała na mnie przymilnie i uwodząco, i jakby od niechcenia się uśmiechnęła.
Zarumieniłem się.
Widząc to, wykonała gest jakby zapraszała mnie do siebie.
- Nie bój się - powiedziała - Ja jestem Rzeczywistość. Przede mną nie uciekniesz, i gdziekolwiek byś się schował, i tak Cię znajdę. Jestem Rzeczywistość.
niedziela, 24 października 2010
środa, 20 października 2010
Wrrr...!
Czasami bywają dni, kiedy budzi się we mnie wielka złość, wynikajaca z niezrozumienia moich trosk przez drugą osobę.
A może moje troski są bezpodstawne? Wyssane z palca? Bezsensowne i nie majace oddźwięku w otaczającej nas rzeczywistości?
Wrrr...!
A może moje troski są bezpodstawne? Wyssane z palca? Bezsensowne i nie majace oddźwięku w otaczającej nas rzeczywistości?
Wrrr...!
Subskrybuj:
Posty (Atom)